To było tak…

Halszka Chmielowska-Guilley (autor)

Tytuł i podtytuł:     To było tak…
Dane oryginału:                                                                                                           
Cena okładkowa:     49 zł
Oprawa:     miękka
Liczba stron:     360
Format:      
Język:     polski
Wydanie:     pierwsze
Data wydania:     01.07.2024
Dostępne formaty:     książka drukowana
ISBN:     9788367895170

Opis

W tej chwili, gdy piszę te słowa, mija równo pięćdziesiąt lat od chwili, kiedy odzyskałam wolność. Było to wprost nieoczekiwane. Nasz obóz znalazł się na pierwszej linii frontu. Nie mieliśmy żadnych szans, by ujść z życiem. A przecież jeszcze się tliła we mnie iskierka nadziei. W obliczu nieuniknionej śmierci zwróciłam spojrzenie ku Bogu. Czy jeszcze istniał? Czy głos mój zdoła dotrzeć do Niego w tym piekielnym huku nieustannych eksplozji? Skądże mogłam wiedzieć? Na wszelki wypadek, w pośpiechu, zwróciłam się do Niego z desperacką prośbą: Błagam Cię, pozwól mi żyć tylko jeden, jedyny rok. Wszystko jedno gdzie, wszystko jedno jak! Jestem gotowa na wszystko. Ale użycz mi jeszcze życia na jeden rok! Zdecydował, że daruje mi pięćdziesiąt lat życia. Pół wieku! Czyż to nie wspaniały przywilej?
Halszka Chmielowska-Guilley 10 kwietnia 1995

O autorze

Podczas II wojny światowej Halszka Chmielowska-Guilley została deportowana do obozu pracy w Arnstadt koło Erfurtu, znajdowała się tam aż do wkroczenia wojsk amerykańskich wiosną 1945 r. Po wyzwoleniu udała się do Francji, gdzie wyszła powtórnie za mąż za niedawnego jeńca francuskiego Roberta Guilley, którego poznała w czasie swej pracy w obozie. Mimo trudnych warunków materialnych i codziennej pracy fizycznej podjęła w latach pięćdziesiątych XX w. twórczość literacką. Jej powieść „Spotkania na galerii”, osnuta na motywach autobiograficznych, wydana w 1960 r. przez Instytut Literacki Jerzego Giedroycia, uzyskała nagrodę „Kultury” za rok 1959. Publikacja tego utworu była głośnym wydarzeniem w emigracyjnym życiu literackim. Powieść Halszki Chmielowskiej-Guilley ocenili na ogół pozytywnie, niekiedy wręcz pochwalnie, recenzenci kilkunastu czasopism polskich w różnych krajach świata.